środa, 26 lutego 2014

SZTUKA! picia piwa

Witajcie moi drodzy ... czytelnicy (?)

Dziś chciałbym porozmawiać z wami o piwnym challengu

Zasady: Macie 24h na udostępnienie wideo na którym pijecie 500 ml piwa na raz i nominujecie następne 3 osoby. Osoba która nie podoła wyzwaniu, stawia kratę piwa.

Myślę, że to jedna z głośniejszych "fejsbukowych" akcji jakie do tej pory napotkałem.


Odczuwam, że dzisiaj dużo słów znajdzie się w " "

Na początek powiem, że nie rozumiem całego tego "fenomenu", jakim jest nagrywanie tych idiotycznych nagrań, gdzie gimnazjaliści, a czasami nawet podstawówka jak to zdarzyło mi się zauważyć, pije piwo do kamery ciesząc się od ucha do ucha, kiedy ostatni łyk trunku przepłynie im przez gardło. Nie wiem czemu niektórym ten fakt imponuje ... 


Może sam fakt, że takie piwo udało im się je zakupić?


Z tego co słyszałem, są nawet ofiary śmiertelne tej "zabawy" - GRATULUJE

Takie oklepane pytanie mam jeszcze: Jeśli ktoś wam zaproponuje pożycie cyjanku sodu, też tak chętnie nagracie filmik? Jeśli tak, to chętnie obejrzę

Taka dygresja :3

Nie wiem jak Wy, ale ja nie mając kontaktu z wieloma znajomymi "face to face" przeglądam sobie ich profile z ciekawość "co u nich słychać". Oglądam sobie profile i co 2 znajomy właściwie ma wideo jak z ucieszoną mordką pije piwko i nominuje 3 osoby do tej "akcji".

Stworzył się z tego swoisty łańcuszek i to powoli zaczyna mnie osobiście przerażać, ale na szczęście do mnie takowe wyzwanie nie trafiło. A nawet gdyby tak się stało, nie podjąłbym się go, ani tym bardziej z tego powodu nie zamierzał "stawiać kraty piwa".


Chcę Wam jeszcze tylko przypomnieć, że wielu pracodawców często sprawdza swoich przyszłych pracowników właśnie na "fejsbuku". Przeglądają ich profile, zdjęcia i również nagrania jeśli takowe się znajdą.
Pamiętam słowa mojej drogiej pani od przedmiotu z przyjazną nazwą "Język komunikacji nowych technologi" czyli w skrócie "jot-kom-nt":

~ W internecie nic nie ginie
Mimo, że wy przykładowo usuniecie wideo, nie znaczy, że ono całkowicie znika z internetu. Ktoś może zrobić screen, nagrać filmik ze swojego komputera programem do takowych działań. A wiemy, że takie istnieją bo nieraz pewnie oglądaliście tutoriale, gdzie ktoś pokazywał na własnym ekranie monitora jak coś się robi  - prawda?

Nie wiem, może jestem dziwny...
Może to, ze mną jest coś nie tak...
Com chciał - tom powiedział

Pozdrawiam również wszystkich, którzy czytają moje wypociny :)


Na koniec filmik, którym ktoś dosadnie się "wypowiedział" na temat wyżej wspomniany


http://www.youtube.com/watch?v=EHXhdF2UMVo - Powodzenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zwykła rozmowa

Pamiętam jak będąc dzieckiem (czyt. okres przedszkole-początek podstawówki) wystarczyło kilka słów i już kogoś znałem, nie wahałem się mu za...