poniedziałek, 4 lutego 2013

Masowy przekaz, a ludzka psychika

Środki masowego przekazu są tak wszechstronne, że nawet nie zauważamy jak wpływają na naszą psychikę i postrzeganie świata. Telewizja, internet czy nawet gazety mają na celu sprawić by młode dziewczyny - bo to właśnie one są najczęściej ofiarami, ślepo podążały za modą i stosowały mordercze diety byle wyglądać jak dziewczyna z okładki magazynu. Często nawet nie wiedzą, że zdjęcia są retuszowane przez szereg grafików, których celem jest właśnie wyidealizowanie kobiecego ciała do nieosiągalnej perfekcji.
W Show-biznesie jedynie osoby piękne mają racje bytu. Spójrzmy chociażby na akcję z grycankami. Cały czas po nich jeździli i mieszali z błotem z powodu ich wyglądu. Media tworzą świat w którym, aby być KIMŚ trzeba być szczupłym, pięknym lub bogatym, a najlepiej wszystko na raz. I to wszystko po to, by później pisać artykuły o ich życiu prywatnym, rodzinie i partnerach. Sądze, że bycie "gwiazdą" nie powinno zależeć od tego jak wyglądamy, ale od tego co sobą reprezentujemy, w końcu wygląd przemija, a mentalność ludzka pozostaje.
Pamiętajmy, że nikomu nie jesteśmy w stanie dogodzić. Dla jednych będziemy za chudzi, dla innych zbyt grubi, za wysocy lub za niscy. Naprawdę nie próbujcie dogodzić wszystkim, bo to syzyfowa praca. Gusta ludzi są rozmaicie zróżnicowane i nie powinniśmy się kierować opinią ludzi, a już zwłaszcza tych którym nie zależy na naszym dobrze, a jedynie na wykorzystaniu naszych słabości do osiągnięcia własnych celów.

1 komentarz:

  1. zgadzam się z tym, co napisałeś. Jak to powiedzieli w kabarecie: "Kobiety to robią, żeby podobać się innym kobietom, faceci to robią, żeby podobać się... kobietom".
    "wzorce" pokazywane przez media cą celem, ale motywacją jest najczęściej chęć przypodobania się.
    jedni ulegają trudniej, inni łatwiej. Ważne jest to, żeby oprócz styczności z tymi "wzorcami" takie osoby miały łatwy dostęp do materiałów, które wyjaśnią im to, co napisałeś, te tricki photoshopa, nawet jeśli wszystko wygląda bardzo realnie.
    Problem w tym, że to mało możliwe.

    OdpowiedzUsuń

Zwykła rozmowa

Pamiętam jak będąc dzieckiem (czyt. okres przedszkole-początek podstawówki) wystarczyło kilka słów i już kogoś znałem, nie wahałem się mu za...